Ostatnio w Lublinie odbywały się kolejno Kozienalia, Medykalia, Juwenalia oraz Feliniada. Wszystkie te eventy to tak zwane imprezy plenerowe, z uwagi na fakt, że odbywają się na świeżym powietrzu. W czasie tych imprez Lublin jest przeludniony, deptak jest cały czas zatorowany przez gawiedź, na owym padoku również można spotkać wielu różnych niezależnych artystów, którzy korzystając z okazji wychodzą na ulicę, żeby móc zarobić na swojej twórczości. Oprócz tego w mieście odbywają się atrakcje dla najmłodszych dzieci. Na przykład pojawiają się najróżniejsze promocje na lody, słodycze czy kupony w fast-foodach. Dla każdego coś dobrego.

Co więcej na ulicach musi być o wiele więcej pracowników służb porządkowych. Zdarzają się bójki studentów, dlatego głównymi punktami gdzie można spotkać służby mundurowe to miasteczko akademickie oraz tereny politechniki lubelskiej. Zauważyłem ciekawe zjawisko, w którym udział biorą zwierzęta, mianowicie psy.
Jest ich od groma, przez co nasuwa się wniosek, że muzyka przyciąga je na zewnątrz. Podczas nadmienionych imprez cały Lublin jest zakorkowany, dlatego pod koniec dnia wszystkie autobusy są jak konserwy, a ludzie jak sardynki. Najważniejsze to zapewnić sobie lokum w okolicy centrum, dzięki czemu nie trzeba poruszać się komunikacją miejską w skład, której wchodzą najczęściej autobusy nocne. Jeżeli ktoś ma w swoim posiadaniu aktywa pieniężne to może sobie pozwolić na zamówienie taksówki. Muszę przyznać, że jazdy nocne z taksówkarzami są jednymi z lepszych doświadczeń jakich można dostąpić będąc na ulicach Lublina. Taksówkarze są o wiele bardziej otwarci oraz bezpośredni, dzięki czemu rozmowa może zejść na bardzo interesujące tematy, dzięki czemu człowiek może nauczyć się niejednej rzeczy.

Głównym tematem wszystkich tych wydarzeń są koncerty. Na ogół są dosyć mainstreamowe, ale nie muszą być wcale złe z tego powodu, wręcz przeciwnie, im więcej ludzi zna danego wykonawcę, tym więcej osób będzie się lepiej bawić co w konsekwencji będzie tworzyć niepowtarzalną atmosferę, z której słyną te wszystkie imprezy. Począwszy od artystów hip-hopowych, idąc przez twórców disco polo, kończąc na tych, zajmujących się muzyką alternatywną jak Organek czy Brodka. Przed sceną gromadząca się ciżba sprawia wrażenie jednego ciała, które spazmatycznie porusza się w rytm muzyki dyrygujących artystów, wpływających na emocje ludzi tworząc potężną energię, powodująca, że całe miasto nie śpi.
Takie imprezy z roku na rok zyskują coraz większą popularność, co powoduje, że z czasem każdy Lublinianin będzie w jakiś sposób połączony sentymentalnie z tymi wydarzeniami odbywającymi się na przełomie maja. Jestem wielkim fanem tych imprez, przez co rok w rok bawię się jeszcze lepiej niż poprzednim razem.

Najważniejszym czynnikiem, który powoduje, że wszystkie Juwenalia, Kozienalia, Medykalia czy Feliniada są takie popularne jest to, że wszystkie są darmowe. To daje możliwość, że każdy mieszkaniec Lublina może wpaść i dobrze się bawić, czyni nas to równymi wobec siebie, dlatego to wspaniały gest od organizatorów.